Zamek Bouzov - morawski skarb
Jak informuje na swojej stronie internetowej Czeska Centrala Ruchu Turystycznego „ Średniowieczny zamek Bouzov na Morawach to miejsce, którego nie wolno ominąć”. I trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, szkopuł jednak w tym, że Morawy oferują tak wiele różnorodnych atrakcji, że czasem po prostu trzeba wybrać. Wracając z naszej zimnej morawskiej majówki zamierzaliśmy zatrzymać się w Ołomuńcu i zwiedzić miasto. Po drodze jednak ujrzeliśmy sylwetkę zamku i natychmiast zmieniliśmy decyzje. Położona na wzgórzu, majestatyczna budowla po prostu działa jak magnez na miłośników zabytków. Tym właśnie sposobem nie zwiedziliśmy Ołomuńca, tylko krzyżacki zamek.
Hrad Bouzov powstał na przełomie XIII i XIV wieku. Nie podejmuję się, aby opisać siedem wieków historii zamku, ale w telegraficznym skrócie wyglądała ona tak. Buz z Bouzova – uchodzi za założyciela i pierwszego właściciela tej warowni, która do XVII wieku przechodziła z rąk do rąk i była w posiadaniu wielu czeskich i morawskich rodzin. W 1696 roku zamek jak i okoliczne włości nabył wielki mistrz zakonu krzyżackiego i w rękach tego zgromadzenia pozostawał on do końca II Wojny Światowej.
Zamek, co zrozumiałe, był wielokrotnie przebudowywany i rozbudowywany. Obecny wygląd jest rezultatem dużej przebudowy z przełomu XIX i XX, kiedy to wielki mistrz zakonu Eugeniusz Ferdynand Habsburg – austriacki arcyksiążę, sfinansował całą operację z własnych funduszy. Również wyposażenie zamku w dużej mierze pochodzi z prywatnych zbiorów arcyksięcia i zakonu krzyżackiego.
Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem, a do wyboru jak to zwykle bywa jest kilka tras. Prowadzą one przez pomieszczenia reprezentacyjne i mieszkalne. Chętnych nie brakuje i czasem zwyczajnie o wyborze trasy decyduje dostępność biletów. Tak było również w naszym przypadku.
Do najbardziej spektakularnych pomieszczeń w zamku należą Sala Myśliwska z fantastycznymi polichromiami, reprezentacyjna Sala Rycerska, Sala Schodowa z wielkimi obrazami czy zbrojownia z kolekcją oręża. W trakcie zwiedzania zobaczyć można zarówno prywatny apartament arcyksięcia jak i pokoje jego gości.
Za najcenniejszą zaś uważana jest neogotycka kaplica z ołtarzem gotyckim i umieszczonymi w niej kamiennymi płytami nagrobnymi mistrzów zakonnych.
Jeśli chodzi o wyposażenie zamku najbardziej efektowne wydają się być liczne piece kaflowe i oryginalne żyrandole. Na kolana rzucają przepiękne spiralne schody i sklepienia sufitów. Dodam jeszcze, że zamek był wyposażony w swego rodzaju centralne ogrzewanie i wiele innych udogodnień, o których właściciele innych tego typu budowli mogły tylko marzyć.
Cały obiekt prezentuje się wspaniale! Nie dziwi, więc fakt, że kręcono tu całe mnóstwo filmów i seriali zarówno rodzimej czeskiej produkcji jak i międzynarodowych produkcji. Nagrywano tu sceny do kontynuacji Arabeli, do Młodego Indiana Jonesa czy Trzech muszkieterów.
Tak oto rzutem na taśmę udało nam się zwiedzić kolejną perłę czeskiej architektury. Jeśli macie ochotę na więcej, to zapraszam do lektury wpisu o zamku Pernstejn, który zwiedziliśmy podczas tej samej zimnej majówki.
Komentarze
Prześlij komentarz