Barcelona i jej katalońska secesja
Barcelona zadowoli nawet
najbardziej wybrednych turystów. Podróżnik znajdzie tu wszystko: wspaniałe
zabytki, cudowne morze i plaże, pyszne jedzenie, fantastyczną architekturę i
poczuje klimat dumnej Katalonii. To duże miasto więc zobaczenie choćby
najbardziej znanych miejsc zajmie co najmniej kilka dni. Ten wpis zawiera
propozycję spaceru od Parku Guell przez Sagradę po dzielnicę Eixample, na Placu
Katalońskim kończąc. Słowem będzie to najbardziej kolorowa i bajeczna podróż po
ukochanym mieście Gaudiego i jemu współczesnym architektom. Oni to z Barcelony uczynili sobie arenę do rywalizacji o miano twórcy najfantastyczniejszych budowli miasta i to głównie dzięki ich dziełom stolica Katalonii pęka w szwach przyciągając tysiące turystów o każdej porze roku.
Wycieczkę zaczynamy w Parku Guell usytuowanego na obrzeżach dzielnicy Gracia. Dotrzeć tu można autobusem w okolicę głównego wejścia lub dojechać metrem do stacji Vallcarca , co prawda wtedy trzeba dojść do ogrodu stromą ulicą i wejść na teren boczną bramą, ale tu również można kupić bilety. Z tej właśnie opcji korzystaliśmy przy naszych tam wizytach. Uwaga! Bilety najlepiej kupić wcześniej, ponieważ ilość zwiedzających jest limitowana i nie ma pewności, że będzie można wejść z marszu. My niestety podczas drugiej wizyty mieliśmy właśnie taką sytuację. Ale nawet jeśli nie dostaniecie wejściówek, lub macie mocno ograniczony budżet, warto przespacerować się po ogólnodostępnej części.
To co nadaje temu miejscu unikalny charakter to obiekty tak zwanych części wspólnych osiedla czyli brama wejściowa z dwoma bocznymi pawilonami, imponujące schody ze słynną El Grac, sala kolumnowa czy wreszcie taras nad nią ze wspaniałą pokrytą mozaiką ławką.
Dziś całość jest własnością miasta i choć brakuje jej głównego atrybutu parków, czyli spokoju, można spędzić tu mile kilka godzin. Kolejność zwiedzania nie ma znaczenia, włócząc się po licznych alejkach niczego nie ominiecie. Park jest oazą dla wielu gatunków ptaków, w tym papug. Jest miejscem gdzie artyści uliczni prezentują swoje talenty a turyści oszołomieni otoczeniem robią tysiące zdjęć.
Warto pospacerować zarówno po płatnej jak i darmowej części parku, można też zwiedzić muzeum znajdujące się w domu Gaudiego, nam jednak zawsze brakowało na to czasu.
Z parku do kościoła Sagrada Familia najlepiej dojść pieszo, jest to co prawda taki pół godzinny spacer, ale ciężko dopasować sensowne połączenie komunikacją na tym odcinku.
Sagrada Familia – temat rzeka. Nieukończona od 1882 roku Świątynia Pokutna Świętej Rodziny to najsłynniejsze dzieło Antoniego Gaudiego, któremu poświęcił 40 lat życia. Kościół w koncepcji architekta miał być żyjącym organizmem i w odniesieniu do największego dzieła Boga czyli natury, zawiera symbole jej elementów: minerałów, roślin, zwierząt i człowieka. Niesamowita bryła świątyni zostanie zwieńczona 18 wieżami, a ukończenie budowy zaplanowane jest na 2026 rok w setną rocznicę tragicznej śmierci Gaudiego. Tyle suchych faktów, bo nie o nie chodzi w kontakcie z tą nieprawdopodobną budowlą.
Sagrada budzi od początku budowy wiele kontrowersji, ale jest dziełem fantastycznym i choć tak odmienna od innych kościołów to prawdziwa perła architektury sakralnej. Jeśli tylko masz czas koniecznie poświęć go trochę na zwiedzanie wnętrza świątyni. My podczas pierwszego pobytu w Barcelonie nie wchodziliśmy do środka, natomiast kolejnym razem udało nam się je zwiedzić. Mieliśmy szczęście, że był to słoneczny dzień i gra światła powaliła mnie na kolana. Wypełnione kolorowymi witrażami ściany, wpuszczają do środka promienie słoneczne, które podkreślają urodę tego miejsca i uwypuklają detale.
Na zewnątrz koniecznie trzeba obejść całą budowlę i choć nadal zastawiona jest rusztowaniami i dźwigami, doskonale widać różnice w wykończeniu fasad. Mam na myśli zarówno różnice wynikające z okresu powstania jak i tematu zdobień. Od radosnej, lekkiej Fasady Narodzenia Pańskiego po ciężką, mroczną Fasadę Męki czy podniosłą, epicką Fasadę Chwały. Po dwóch stronach kościoła znajdują się małe skwery, które umożliwiają spojrzenie na niego z pewnej odległości.
Część druga tej trasy znajduje się w oddzielnym wpisie i prowadzi przez najciekawsze budynki dzielnicy Eixample.
Komentarze
Prześlij komentarz